Sałatki mają najlepszy transport

Sprawne sieci logistyczne umożliwiły rozwój sprzedaży świeżej żywności i gotowych dań. Polscy coraz chętniej po nie sięgają.

Publikacja: 31.05.2022 16:03

Sałatki mają najlepszy transport

Foto: Fresh Logistics

Rośnie popularność produktów świeżych, a dostawcy poszerzają ofertę. Mlekovita miała w 2020 roku tysiąc linii produktowych, 2 lata później już 1555 linii. Nowalijka, która jest jednym z największych w Polsce producentów i dystrybutorów świeżych warzyw i owoców, wprowadziła do sprzedaży zupy i sałatki. – Choć na naszych stołach królują świeże produkty i domowe potrawy, to Polacy coraz chętniej sięgają po gotowe półpro­dukty lub dania. Asortyment w sklepach dostosowuje się do potrzeb rynku i nawet w dyskontach można kupić wysokiej jakości, zdrowe gotowe dania – zauważa dietetyczka i blogerka Monika Ciesielska. 

Bardzo szybka logistyka

Raport Nielsen wskazuje, że produkty świeże, czyli: mięso, pieczywo, wędliny, warzywa i owoce decydują o miejscu zakupów. W sieci sklepów Dino produkty świeże stanowią 37 proc. sprzedaży i zachęcają do codziennych zakupów. – Konsumenci spożywają coraz więcej świeżej żywności. Jest to widoczne w każdym supermarkecie, w którym jeszcze kilka lat temu mieliśmy jedną lodówkę ze świeżymi produktami, a w chwili obecnej jest to już cała ściana lodówek, oferująca konsumentom szeroki wachlarz świeżych specjałów – wskazuje Business Development Manager, Fresh Logistics Polska, Grupa Raben Antoni Zbytniewski. 

Czytaj więcej

Najlepszy rok w historii branży TSL. Ranking Logistyki

Dodaje, że zmieniła się również technologia pakowania świeżej żywności. Pojawiły się opakowania typu MAP, dzięki którym produkty mogą zachować jak najwyższą jakość w możliwie najdłuższym terminie. – Samo opakowanie MAP pozwala też dokonywać lepszych i bardziej świadomych wyborów w trakcie zakupów spożywczych. Dzięki nowym technologiom przechowywania produktów, część żywności, którą kiedyś mogliśmy znaleźć w sklepach jako mrożonki, znalazła się w kategorii żywności świeżej – podkreśla Zbytniewski.

Za potrzebami producentów musi nadążyć transport. – To co dzisiaj jest zebrane z pola juto musi być na półce w sklepie, to jest bardzo szybka logistyka – zaznacza Grzegorz Wychowałek z firmy Nowalijka. 

Mlekovita ma 34 centra logistyczne, sieć handlowa Dino posiada 7 centrów dystrybucyjnych, które obsługują 1880 sklepów. Specjalizująca się w obsłudze logistycznej świeżej żywności spółka Fresh Logistics ma 8 centrów magazynowych o powierzchni 55 tys. m kw. z temperaturą kontrolowaną.  

Czytaj więcej

Intercity pobiło rekord przewozów. Pasażerowie przesiedli się z aut na kolej

Zmiany w łańcuchu dostaw świeżej żywności to pokłosie wzrostu i rozwoju gospodarczego, który zaowocował wzrostem zamożności społeczeństwa. – Bardziej zamożne społeczeństwo podwyższa jakość swojego życia m.in. poprzez konsumpcję – wybieramy lepsze i świeże produkty. Jesteśmy w stanie zapłacić więcej za żywności wysokiej jakości. Co więcej, wzrost zamożności to także chęć wygodniejszego życia, co z kolei przyczyniło się to popularyzacji dań gotowych – tłumaczy Zbytniewski. 

Najszybsza rotacja 

Operatorzy logistyczni, wspólnie z sieciami handlowymi i producentami żywności pracują nad skróceniem czas dostawy produktów, przy jednoczesnej gwarancji stabilności. Kluczową rolę odgrywa optymalizacja, upraszczanie procedur i procesów, a także ich digitalizacja. 

Z powodu wysokich wymagań jakościowych logistyka produktów świeżych wymusza wprowadzanie innowacji. – Firmy z branży FMCG, a w szczególności spożywczej oraz tzw. produktów świeżych, ze względu na konieczność zadbania o terminy przydatności, zachowania odpowiedniego stanu produktów, a tym samym zminimalizowania ryzyka strat, sięgają po szereg rozwiązań i usprawnień – również technologicznych, które wspierają procesy logistyczne. Logistyka produktów spożywczych wymaga szczególnej uwagi, co jest też sporym wyzwaniem dla operatorów świadczących usługi logistyczne właśnie dla tej branży – uważa menedżerka ds. standardów GS1 w TSL GS1 Polska Agata Horzela. 

Czytaj więcej

Elektroniczny list przewozowy bardzo powoli zdobywa popularność

Przypomina, że w projektach Paperless prowadzonych przez GS1 Polska, a związanych z wdrożeniem elektronicznego obiegu dokumentów (EDI) w łańcuchu dostaw, to właśnie firmy z branży spożywczej są głównymi partnerami po stronie dostawców. – Motorem do digitalizacji obiegu dokumentów są ciągle sieci handlowe, ale główni klienci w innowacyjnych projektach Paperless to producenci produktów spożywczych – suchych, świeżych i mrożonych – opisuje Horzela. 

Firmy te decydują się na współpracę w ramach wysyłania do odbiorcy – sieci handlowej, elektronicznego dokumentu awiza dostawy, w którym wyszególnione są rodzaje towarów, ich ilość, informacje o partii produkcyjnej czy inne specyficzne dane produktowe. 

Inne wdrażane komunikaty to potwierdzenie dostawy (wysyłane od odbiorcy do dostawcy) oraz zamówienie i faktura. – W kolejnych etapach wdrożeń przyjedzie pora na elektroniczny list przewozowy, który usprawni szereg procesów transportowych, a wdrożeniem którego branża spożywcza, jako nadawca ładunku jest również zainteresowana. Digitalizacja dokumentów to ważny krok dla wszystkich firm, które zmierzają ku transformacji cyfrowej, a wdrożenia zapoczątkowane przez branżę spożywczą będą powielane również w innych branżach – zapewnia Horzela.

Czytaj więcej

Rusza projektowanie dużej obwodnicy Warszawy

Dodaje, że branża spożywcza zainteresowana jest też kodami dwuwymiarowymi na produktach. Dzięki temu w kodzie 2D na produkcie detalicznym będzie można zaszyć informacje, np. o partii produkcji czy dacie przydatności danego towaru, a tym samym zabezpieczyć klientów przed ryzykiem zakupienia przeterminowanego produktu. – Sieci handlowe już powoli szykują się do testów dotyczących wdrożeń symboliki dwuwymiarowej, która zapewne za kilka lat będzie już powszechna we wszystkich branżach – uprzedza menedżerka GS1 Polska. 

Produkty świeże w sieci

Handel liczy także na internetowy kanał sprzedaży produktów świeżych. Raport E-grocery na świecie i w Polsce. Czy konsumenci są gotowi na zakupy spożywcze online? przygotowany przez Sieć Badawczą Łukasiewicz – Instytut Logistyki i Magazynowania na zlecenie GS1 Polska to pogłębiona analiza rynku e-grocery w Polsce i potencjału jego rozwoju. 

Czytaj więcej

Kazachstan inwestuje w porty morskie

Jak wynika z raportu GS1 Polska, w 2020 roku e-zakupów produktów spożywczych dokonało 28% polskich internautów, co przekłada się na 65% wzrost liczby e-konsumentów w tym sektorze. Z kolei prognozy PwC wskazują na istotny wzrost wartości e-grocery w latach 2022-2026. Z szacunków wynika, że sprzedaż produktów spożywczych online będzie rosła najszybciej, średnio nawet na poziomie 40% rocznie. Autorzy raportu przywołują analizę przeprowadzoną przez PwC, z której wynika, że w 2026 roku wartość brutto polskiego rynku e-grocery osiągnie poziom 18 mld złotych, stanowiąc ponad 11% łącznej wartości brutto sprzedaży online. 

Sprzedaż w tym kanale produktów świeżych nie jest jednak tak szybka jak liczyły firmy kurierskie. Także firmy fulfilmentowe jeszcze nie zauważają wzrostu tego rynku. – Nie odnotowaliśmy zwiększonego zainteresowania e-handlem produktów spożywczych. Raczej widzimy stale podobny poziom – zapewnia Chief Revenue Officer Omnipack Karol Milewski. Jednak nie można wykluczyć, że długofalowo ten trend stanie się dobrze widoczny. 

Komentarz eksperta

Fresh Logistics

Antoni Zbytniewski, Business Development Manager, Fresh Logistics Polska, Grupa Raben

Logistyka jest bez wątpienia barometrem całej gospodarki. Wyjątkiem od tej reguły jest  logistyka produktów świeżych. Bez względu na sytuację geopolityczną czy ekonomiczną, konsumenci spożywali, spożywają i będą spożywać produkty spożywcze. Zmieniają się (rosną) wymagania dotyczące szybkości dostaw. Towar ma być zawsze na czas, bez uszkodzeń, zawsze świeży, najlepiej prosto z farmy na widelec.

Operatorzy logistyczni stoją w obliczu olbrzymich wyzwań związanych z optymalizacją swoich procesów, co ostatecznie przełoży się na szybszą dostawę do sklepów i zadowolenie finalnego konsumenta. Kluczowe jest tutaj również budowanie logistyki w duchu paperless. Digitalizacja i zmniejszanie nakładów administracyjnych oraz ilości papierowych dokumentów w obiegu jest szczególnie ważne w obliczu deficytu kierowców czy pracowników magazynowych. Zastosowanie technologii z zakresu automatycznej identyfikacji i EDI pomaga uprościć proces obiegu dokumentów, skrócić czas dostawy i przyjęcia, zredukować liczbę pomyłek towarzyszących dostawie, zoptymalizować zapas, obniżyć koszty związane z drukiem i archiwizacją dokumentów oraz, co jest szczególnie warte podkreślenia, pozwala zadbać o ekologię. Jeżeli uczestnicy łańcucha dostaw potraktują projekt digitalizacji jako element strategii firmy, będzie to oznaczało również realny zysk.

Digitalizacja, której pokłosiem jest również rozwój e-commerce jest nieunikniona i będzie coraz szerzej wkraczać i kształtować nawyki konsumenckie. W dużych ośrodkach miejskich, gdzie tempo i styl życia skłaniają mieszkańców do znajdowania rozwiązań oszczędzających czas, rynek usług e-grocery będzie się zdecydowanie rozwijał. Z drugiej strony nadal bardzo ważne dla klienta jest bezpośrednie doświadczenie zakupów, szczególnie produktów świeżych. Klient chce na własne oczy zobaczyć produkty nieprzetworzone przed zakupem, sam chce je wybrać, dotyczy to szczególnie mięsa, owoców i warzyw. Tu znów wracamy do customer experience. Dlatego, zmierzch tradycyjnych sklepów to bardzo odległa i mało prawdopodobna wizja. Najważniejszym wyzwaniem będzie budowa i optymalizacja łańcucha dostaw, który musi być wydajny, bardzo szybki, precyzyjny, elastyczny, prowadzony przy zachowaniu bezpieczeństwa żywności, ale także efektywny kosztowo. Wydajność, szybkość, precyzję, elastyczność i zachowanie bezpieczeństwa żywności można jednocześnie osiągnąć przy bardzo dużych nakładach finansowych. Moim zdaniem, tylko sieć handlowa lub operator logistyczny, któremu uda się osiągnąć odpowiednio dużą skalę operacji i który jest gotowy ponieść odpowiednio duże nakłady inwestycyjne, może zoptymalizować kosztowo tak wymagający łańcuch dostaw.

Rośnie popularność produktów świeżych, a dostawcy poszerzają ofertę. Mlekovita miała w 2020 roku tysiąc linii produktowych, 2 lata później już 1555 linii. Nowalijka, która jest jednym z największych w Polsce producentów i dystrybutorów świeżych warzyw i owoców, wprowadziła do sprzedaży zupy i sałatki. – Choć na naszych stołach królują świeże produkty i domowe potrawy, to Polacy coraz chętniej sięgają po gotowe półpro­dukty lub dania. Asortyment w sklepach dostosowuje się do potrzeb rynku i nawet w dyskontach można kupić wysokiej jakości, zdrowe gotowe dania – zauważa dietetyczka i blogerka Monika Ciesielska. 

Pozostało 94% artykułu
Elektromobilność
Ekoenergetyka o całe lata przed Siemensem
Morski
Ukraińska pszenica z Gdańska
Drogowy
Ceny aut i transportu drogowego wystrzelą w kosmos
Drogowy
Protest przewoźników drogowych wisi w powietrzu
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Drogowy
Sankcje uderzyły rykoszetem w stacje LNG dla ciężarówek i ich właścicieli