Dynamicznie rosnąca popularność paczkomatów InPostu niczym magnes przyciągnęła konkurencję. Firma kierowana przez znanego biznesmena Rafała Brzoskę nie będzie już jedynym liczącym się graczem na rynku takich maszyn (ma ich 4,8 tys.). Jak dowiedziała się „Rzeczpospolita”, główny rywal InPostu – państwowa Poczta Polska (PP) – zbuduje własną sieć, m.in. w kooperacji z duńską firmą SwipBox, Orlenem oraz Allegro. Jeszcze w tym roku ma ona liczyć minimum 200 urządzeń, w których będzie można odebrać paczkę z e-zakupami.
Z Biedronką i Orlenem
Z naszych ustaleń wynika, że PP finalizuje właśnie negocjacje z duńskim producentem urządzeń paczkowych, firmą SwipBox. Ta ma zawarte porozumienie m.in. z Biedronką i może zainstalować paczkomaty w ponad 2 tys. sklepów sieci. Pierwsze skrytki z paczkami na wyłączność dla Poczty staną w Biedronkach jeszcze w pierwszej połowie roku. Pilotażowa sieć licząca 200 urządzeń ma być gotowa w IV kwartale. Połowa maszyn stanie w sklepach, a pozostałe trafią do wybranych placówek pocztowych.
– Faktycznie prowadzimy rozmowy z Pocztą na temat współpracy – potwierdza Michał Czechowski, dyrektor zarządzający SwipBox Polska, i dodaje, że jeśli umowa zostanie podpisana, PP będzie dysponowała obrandowanym modułem na wyłączność.
SwipBox ma już maszyny w niektórych Biedronkach, ale korzystał z nich do tej pory DHL. Teraz część z nich rozbuduje. – Do automatów paczkowych liczących np. 17 skrytek dostawione zostaną moduły z 40–60 skrytkami z logo PP – wyjaśnia Czechowski.