Spedytorzy proszą rzecznika MSP o ratunek

Spedytorzy biją na alarm, że chronieni przez Komisję Europejską armatorzy zawładną rynkiem i zmonopolizują go, za co zapłacą klienci.

Publikacja: 30.06.2023 16:49

Spedytorzy proszą rzecznika MSP o ratunek

Hamburg Hafen

Foto: Hamburg Hafen

– Mamy obawy, że aktualne wyłączenie armatorów z ogólnych reguł konkurencji obowiązujących w Unii Europejskiej uregulowane w rozporządzeniu CBER może obowiązywać dłużej niż do 25 kwietnia 2024 roku ze względu na opóźnienia w pracach nad nową wersją rozporządzenia – mówi Juliusz Skurewicz, sekretarz rady Polskiej Izby Spedycji i Logistyki reprezentującej firmy z branży logistycznej. 

Nie wyklucza, że obecny skład KE może ulec pokusie zostawienia sprawy CBER następnym komisarzom. – Przedłużenie dyrektywy CBER w 2020 roku nastąpiło wbrew pisemnym opiniom prawie wszystkich uczestników międzynarodowego obrotu kontenerowego za wyjątkiem przewoźników morskich – przypomina Skurewicz.

Czytaj więcej

Mega wyzwania megaładowarek

Rozporządzenie Consortia Block Exemption Regulation otworzyło operatorom żeglugi liniowej drogę do zawierania umów o współpracy w celu świadczenia wspólnych usług żeglugi liniowej w ramach aliansów. Dają one też możliwości uczestnikom aliansów uzyskiwania przewag rynkowych dzięki stosowaniu przejęć, fuzji czy współpracy typu joint venture, które prowadzą do dalszej koncentracji na rynku. 

Dziesięciu przewoźników morskich, skupionych w 3 aliansach żeglugowych przewozi ponad 80% całości światowego handlu kontenerowego. Przewoźnicy morscy od kilku lat dążą do integracji pionowej, wykupując z jednej strony terminale kontenerowe, a z drugiej strony operatorów logistycznych. Skutkiem tego ma być skupienie w ich rękach całości światowego handlu, co negatywnie odbija się także na konsumentach w Polsce.

Najwięksi międzynarodowi armatorzy obsługują 100% polskiego handlu zagranicznego. Również kontenery przeładowywane w polskich portach pochodzą ze statków tych konsorcjów, a te kontenery obsługuje polska branża spedycyjna. W związku z tym sytuacja, która ukształtowała się na rynku żeglugowym ma bezpośredni wpływ na sytuację gospodarczą w naszym kraju, co ostatecznie przekłada się na portfele polskich konsumentów. – Na obowiązywaniu rozporządzenia w obecnej formie traci wiele polskich firm – ocenia Skurewicz. PISiL prowadzi dialog z instytucjami rządowymi oraz polskimi europosłami. – W ten sposób zwracamy uwagę na problemy przedstawicieli spedytorów, logistyków i załadowców, których zdecydowana większość ocenia, że obecnie obowiązujące rozporządzenie CBER negatywnie wpływa na ich biznes – zaznacza Skurewicz.  

Czytaj więcej

Świnoujście może dołączyć do europejskiej czołówki kurortów nadmorskich

29 czerwca odbyło się drugie posiedzenie Zespołu Roboczego ds. Gospodarki Morskiej, który działa w ramach Rady Przedsiębiorców przy Rzeczniku Małych i Średnich Przedsiębiorców. Tematem spotkania było przedłużenie obowiązywania regulacji unijnej CBER. Przedstawiciel PISiL zaapelował o wsparcie Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców w prezentowaniu stanowiska polskich spedytorów, logistyków i załadowców polskim instytucjom rządowym w celu wzmocnienia ich głosu na arenie Unii Europejskiej. 

– Mamy obawy, że aktualne wyłączenie armatorów z ogólnych reguł konkurencji obowiązujących w Unii Europejskiej uregulowane w rozporządzeniu CBER może obowiązywać dłużej niż do 25 kwietnia 2024 roku ze względu na opóźnienia w pracach nad nową wersją rozporządzenia – mówi Juliusz Skurewicz, sekretarz rady Polskiej Izby Spedycji i Logistyki reprezentującej firmy z branży logistycznej. 

Nie wyklucza, że obecny skład KE może ulec pokusie zostawienia sprawy CBER następnym komisarzom. – Przedłużenie dyrektywy CBER w 2020 roku nastąpiło wbrew pisemnym opiniom prawie wszystkich uczestników międzynarodowego obrotu kontenerowego za wyjątkiem przewoźników morskich – przypomina Skurewicz.

Morski
Największy polski port ma 50 lat
Morski
Znika LPG z Rosji, ale ceny nie muszą wzrosnąć
Morski
Po wygranej Trumpa zwycięzcą będzie branża transportowa
Morski
W morskich terminalach kontenerowych ożywienie
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Morski
Mniej czarnego złota, ale wyniki portów lepsze