Niepewna koniunktura gospodarcza odbija się na wynikach sieci drobnicowych

Listopad w sieci krajowej i międzynarodowej był zaskakująco dobry, branża liczy także na napływ towarów do magazynów przed końcem roku.

Publikacja: 09.12.2022 14:47

Niepewna koniunktura gospodarcza odbija się na wynikach sieci drobnicowych

C. Hartwig Gdynia

Foto: C. Hartwig Gdynia

Mimo że wszyscy spodziewali się wyhamowania w okolicach Black Friday/cyber Monday, jednak i tak część firm jest zaskoczona wyhamowaniem ruchu w drobnicy w tym okresie. W porównaniu do zeszłego roku ilości przesyłek są mniejsze. – Choć dało się odczuć naturalny wzrost wolumenu w okresie październik-listopad, to niewątpliwie nie były to peaki, które pamiętamy z wcześniejszych lat. Obecna sytuacja makroekonomiczna odbiła swoje piętno m.in. na branży budowlanej, co niestety negatywnie wpływa na poziom nadania naszych klientów. W efekcie wolumeny w porównywalnych okresach są niższe – przyznaje dyrektor Regionu Poznań & Wrocław DB Schenker Szymon Rutowski. 

Czytaj więcej

Magazynowa lokomotywa pędzi coraz wolniej

Zaznacza jednak, że sieć zanotowała wzrosty na przełomie listopada i grudnia, wynikające z cyklicznego trendu związanego z przełomem miesięcy. Wzrosty były również widoczne w branżach związanych z okresem świątecznym (m.in. elektronika, art. spożywcze, alkohole) oraz zbliżającej się końcówki roku, a niekiedy zmian wynikających z nadejścia nowego roku. – W sieci drobnicowej, w przeciwieństwie do branży kurierskiej, „szał przedświątecznych zakupów” nie jest tak mocno odczuwalny. W kolejnych dniach będziemy zapewne doświadczać efektu „zatowarowania”, wynikającego z dodatkowych wolnych dni i czasowego zatrzymania produkcji u części klientów. Będzie to jednak miało swoje odbicie w przerwie między świętami, Nowym Rokiem i na początku stycznia – tłumaczy Rutowski. 

Z kolei Trade Lane Manager Grupa Raben Marcin Luczak zaznacza, że zarówno w poszczególnych sieciach krajowych jak i w sieci międzynarodowej świąteczne spowolnienie przychodzi dopiero w Wigilię. – Sezon jesienny na pewno nie należał do mniej wymagających w porównaniu z latami poprzednimi. Ilości przesyłek w większości krajów Grupy Raben wzrosły średnio o kilka punktów procentowych. W nielicznych krajach, w których ilości przesyłek były porównywalne z poprzednim rokiem, doszło natomiast do wzrostu średniej wielkości przesyłki. To de facto skutkowało ostatecznie wzrostem wolumenów także w tych krajach – tłumaczy Luczak. 

Natomiast dyrektor Dystrybucji Międzynarodowej, Raben Logistics Polska Maciej Zieliński zapewnia, że jeszcze nie czuje przedświątecznego spowolnienia. – Listopad 2022 był bardzo wysoki wolumenowo, choć nie wskazywały na to poprzednie miesiące. Wysoki trend z listopada na ten moment jest przeniesiony jeszcze na grudzień. Zatem aktualnie w Raben Logistics Polska pracujemy z wolumenami, które przewyższają w sieci międzynarodowej ten sam okres z początku grudnia 2021 roku – porównuje Zieliński.

Czytaj więcej

Polska ma najniższe koszty operacyjne logistyki magazynowej

Wylicza, że tegoroczny szczyt był porównywalny z poprzednim rokiem pod względem ilości przesyłek. – Listopad bardzo pozytywnie wpływa na wykonanie kwartału czwartego 2022 roku. Liczyliśmy może na nieco większy „efekt Mundialu”, ale jednak tegoroczne mistrzostwa różnią się od poprzednich: brak stref kibica na wolnym powietrzu, krótkie dni, brak okresu urlopowego. To wszystko wpływa na brak potencjalnych dodatkowych przesyłek w tym czasie. Porównując listopad 2022 do listopada 2021 widzimy utrzymanie lub poprawę wyników wolumenowych na kierunkach Niemcy, Rumunia, Włochy, Litwa, Austria czy Bułgaria – wymienia Zieliński.

Mimo że wszyscy spodziewali się wyhamowania w okolicach Black Friday/cyber Monday, jednak i tak część firm jest zaskoczona wyhamowaniem ruchu w drobnicy w tym okresie. W porównaniu do zeszłego roku ilości przesyłek są mniejsze. – Choć dało się odczuć naturalny wzrost wolumenu w okresie październik-listopad, to niewątpliwie nie były to peaki, które pamiętamy z wcześniejszych lat. Obecna sytuacja makroekonomiczna odbiła swoje piętno m.in. na branży budowlanej, co niestety negatywnie wpływa na poziom nadania naszych klientów. W efekcie wolumeny w porównywalnych okresach są niższe – przyznaje dyrektor Regionu Poznań & Wrocław DB Schenker Szymon Rutowski. 

Pozostało 81% artykułu
Systemy IT
Pierwszy krok ku logistyce bez papieru
Systemy IT
Autonomiczna jazda zacznie się od parkingu
Drogowy
Siada popyt na używane ciężarówki, punkt zwrotny za nami
Drogowy
Białorusini skasują jadących do nich przewoźników na 40 mln euro
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Elektromobilność
W przyszłym roku pojawią się chłodnie zasilane słońcem