Komisja Europejska opublikowała 22 czerwca wskazówki do dyrektywy 1370/2007, regulującej publiczny transport kolejowy i drogowy. Prawne zapisy odnoszą się do zasad prowadzenia przetargów na usługi na wykonywanie przewozów publicznych. To atrakcyjny kawałek tortu, bowiem przetargi mogą być zawierane do końca br. na okres do 15 lat.
Międzynarodowa Unia Transportu Drogowego IRU uważa, że Komisja Europejska nie promuje małych firm autobusowych, choć podróże autokarami w przeliczeniu na pasażera oraz na emisje od źródła energii do kół samochodu są bardzo konkurencyjne. – Dla zmniejszenia emisji dwutlenku węgla wszystkie gałęzie publicznego transportu powinny być traktowane jednakowo – uważa przedstawicielka IRU w Brukseli Raluca Marian.
Czytaj więcej
Komisja Europejska przewiduje, że już za niecałą dekadę ładowarki dla ciężarówek staną przy głównych drogach co 60 km. Dla przemysłu to jednak mglista perspektywa.
Chodzi o administracyjne wymogi rozliczania się z umów. Dla dużych graczy są do przełknięcia, natomiast małe przedsiębiorstwa nie poradzą sobie z nimi organizacyjnie. IRU stwierdza, że nie należy oczekiwać, że władze i operatorzy będą prowadzić księgowość dla poszczególnych umów, z ewentualnym zwrotem płatności dokonanych w ramach umowy. Wynika to z faktu, że jedna lub kilka ofert w przetargu składanych jest w ramach otwartego, przejrzystego i niedyskryminującego postępowania przetargowego. – Przyjęcie praktyki księgowania ex post stwarza obciążenie administracyjne dla władz i jednokierunkową grę przeciwko operatorom, co może mieć niezamierzony skutek w postaci zmniejszenia liczby konkurencyjnych ofert – wskazuje Marian.
Coraz bardziej widoczną tendencją jest ograniczanie podwykonawstwa operatorów komercyjnych, przy czym sektor biznesowy ogranicza się do samego dostarczania personelu lub do mniej interesujących finansowo tras lub usług. W ten sposób działalność gospodarcza prywatnych firm jest ograniczana do minimum, co nie jest modelem do utrzymania w dłuższej perspektywie. – Chociaż praktyka wewnętrznych operatorów sektora publicznego realizujących jedną trzecią usług transportowych pod względem wartości lub wozokilometrów wydaje się być szansą, zmusza to władze i operatorów sektora publicznego do znacznych inwestycji w celu spełnienia warunków, co ogranicza zakres i udział w rynku operatorów prywatnych – podkreśla przedstawicielka IRU.