Na kolejach będzie drożej z powodu rosnących cen energii elektrycznej

W przyszłym roku należy spodziewać się podwyżek cen za transport kolejowy. Przewoźnicy domagają się limitu podwyżek cen energii.

Publikacja: 30.09.2022 11:00

Na kolejach będzie drożej z powodu rosnących cen energii elektrycznej

PKP Intercity

Foto: PKP Intercity

W tym roku PKP IC spodziewa się doskonałego wyniku ponad 50 mln przewiezionych pasażerów, jednak dla tego operatora i pozostałych, przyszły rok będzie znacznie trudniejszy. Podwyżki cen energii elektrycznej zmuszą do podniesienia cen usług także przewoźników kolejowych. – Wzrost cen energii elektrycznej będzie miał przełożenie na ceny usług transportowych. Nie zawsze to przełożenie materializuje się od razu. Bardzo dużo zależy np. od horyzontu obecnie obowiązujących umów. Na polskim rynku kolejowym dominują umowy 1-roczne w horyzoncie obowiązywania styczeń-grudzień, w związku z czym przewiduję rewizję cen przewozów w wielu relacjach z początkiem 2023 roku – przewiduje dyrektor generalny Związku Niezależnych Przewoźników Kolejowych Michał Litwin. Największe zmartwienie mają przewoźnicy, których wieloletnie umowy właśnie skończyły się lub niedługo się skończą. W takich warunkach nie mają co liczyć na atrakcyjne stawki. 

Czytaj więcej

Gala Liderów Logistyki 2022 i rozdanie nagród za nami!

Skala i moment wejścia podwyżek zależy od polityki poszczególnych przewoźników. – Niektórzy mogli w przeszłości podjąć ryzyko i zabezpieczyć, za pewną opłatą, ceny energii na pewien okres, na podobnej zasadzie na jakiej można w niektórych bankach brać kredyt hipoteczny o stałym oprocentowaniu. W sytuacji kilkukrotnych wzrostów cen energii przewoźnicy dysponujący takim zabezpieczeniem mogą osiągać duże przewagi kosztowe, skutkiem czego może dochodzić do zmian operatorów w szczególności na najbardziej atrakcyjnych kontraktach przewozowych – przewiduje Litwin. 

Limit podwyżek

Urząd Transportu Kolejowego nie ma informacji o planowych podwyżkach. Prezes UTK już w maju zorganizował spotkanie z przedstawicielami przewoźników kolejowych, Ministerstwa Infrastruktury oraz PKP Energetyka. Celem rozmów było poszukiwanie rozwiązań, które złagodziłyby skutki wzrostu cen energii. 

Przedstawiciel UTK brał również udział w ostatnim posiedzeniu Rady Programowej Centrum Efektywności Energetycznej Kolei, które poświęcone było m.in. rosnącym cenom energii. – Obecna sytuacja związana z tak wysokim wzrostem cen energii jest bardzo trudna zarówno dla przewoźników kolejowych, jak i całej branży i może stanowić realne zagrożenie nie tylko dla rozwoju, ale również prawidłowego funkcjonowania rynku kolejowego. Dlatego Prezes UTK wystąpił do Ministra Infrastruktury. W piśmie przedstawił propozycje rozwiązań łagodzących skutki obecnej sytuacji dla branży kolejowej. Prezes UTK wskazał na możliwość wprowadzenia ulg dla przewoźników kolejowych, które częściowo mogłyby zrekompensować wzrost cen energii lub możliwość zwolnienia z opłat na podstawie przepisów europejskich – wyjaśnia rzecznik UTK Tomasz Frankowski. 

Czytaj więcej

Pogoda dla kolei

Do ograniczenia wzrostu cen energii dla przewoźników kolejowych apeluje także European Rail Freight Association. – Bez wsparcia operatorów, szczególnie mniejszym grozi bankructwo. Sytuacja stanie się krytyczna w przyszłym miesiącu i niezbędne są pilne działania na poziomie unijnym oraz krajowym – stwierdza prezes EFRA Dirk Stahl. 

Zaznacza, że pozbawieni rządowego wsparcia kolejowi przewoźnicy będą musieli ograniczyć inwestycje w tabor, co zagrozi realizacji unijnych planów rozwoju niskoemisyjnego transportu. 

Dyrektor generalny ZNPK przypuszcza, że do łask wróci tabor spalinowy. – Dynamika wzrostów cen diesla, choć również duża, jest jednak mniejsza niż kilkukrotne wzrosty kosztów energii elektrycznej – porównuje Litwin.

Przewozy odpłyną na drogi

Dyrektor ZNPK obawia się, że wzrosty kosztów spowodują odpływ części klientów od kolei. – Szczególnej presji konkurencyjnej podlega oczywiście transport intermodalny, gdyż kontenery najłatwiej przerzucić na kolej, a skala wzrostu cen diesla jest niższa niż wzrosty energii elektrycznej – zaznacza Litwin.

Czytaj więcej

Ruszyła pierwsza giełda dla nadawców i przewoźników samochodów gotowych

Przypomina, że brak środków z KPO to spowolnienie procesu inwestycyjnego na polskiej sieci kolejowej. – Niestety w Polsce dalej obowiązuje pro-drogowy paradygmat: przypomnę, że drogowcy, którzy też liczyli na środki z KPO, mogą budować w niezakłócony sposób w oparciu o środki krajowe, tylko transport kolejowy musi inwestycje obcinać, albo „fazować” – co w tłumaczeniu z ministerialnego na polski oznacza skasowanie istotnej części projektu wraz mglistą perspektywą realizacji tej części kiedyś w przyszłości, o ile znajdą się środki – wyjaśnia Litwin.

Zaznacza, że inwestycje taborowe u przewoźników towarowych są mocniej związane z finansowaniem prywatnym. – W ich przypadku bezpośrednio zagrożone mogą być bardziej inwestycje po stronie przewoźników pasażerskich – uważa dyrektor ZNPK.

W tym roku PKP IC spodziewa się doskonałego wyniku ponad 50 mln przewiezionych pasażerów, jednak dla tego operatora i pozostałych, przyszły rok będzie znacznie trudniejszy. Podwyżki cen energii elektrycznej zmuszą do podniesienia cen usług także przewoźników kolejowych. – Wzrost cen energii elektrycznej będzie miał przełożenie na ceny usług transportowych. Nie zawsze to przełożenie materializuje się od razu. Bardzo dużo zależy np. od horyzontu obecnie obowiązujących umów. Na polskim rynku kolejowym dominują umowy 1-roczne w horyzoncie obowiązywania styczeń-grudzień, w związku z czym przewiduję rewizję cen przewozów w wielu relacjach z początkiem 2023 roku – przewiduje dyrektor generalny Związku Niezależnych Przewoźników Kolejowych Michał Litwin. Największe zmartwienie mają przewoźnicy, których wieloletnie umowy właśnie skończyły się lub niedługo się skończą. W takich warunkach nie mają co liczyć na atrakcyjne stawki. 

Pozostało 81% artykułu
Szynowy
Taniejące przewozy morskie znów przyciągają chińskie ładunki z kolei
Morski
Polscy eksporterzy żywności coraz częściej wchodzą na zamorskie rynki
Szynowy
Rozbudowany Clip w Swarzędzu to jeden z największych terminal kolejowych w Polsce
Krajowe
Będzie łatwiej przejechać przez granicę z Ukrainą, która przystąpiła do WPT
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Elektromobilność
Wystawa w Hanowerze: przemysł zapewnia, że odwrotu od elektryfikacji nie ma