Giełda Prilo według Adampolu ma szansę stać się pierwszą powszechną platformą dla przewoźników i nadawców gotowych samochodów. Od kilku lat działają platformy Gefco, Maerska jednak obie wymienione służą tylko właścicielom, gdy Prilo jest całkowicie otwartą giełdą B2B. – Adampol, choć jest twórcą, ma taki sam dostęp do zleceń jak każdy inny zarejestrowany na Prilo podmiot – podkreśla prezes Adampolu Krzysztof Dakowicz.
Czytaj więcej
Tegoroczne nagrody dziennika Rzeczpospolita dla wyróżniających się podmiotów branży TSL już w rękach przedsiębiorców.
Uważa, że w przeciwieństwie do inicjatyw firm komputerowych, giełda Prilo uzyska akceptację branży, która do tej pory nie jest zdygitalizowana. Z powodu specyfiki ładunku i małej skali nie interesowały się nią giełdy z ładunkami ogólnymi jak Trans.eu lub Timocom. Za Adampolem stoi koreański Glovis, który należy do Hyundaia i jest jednym z największych operatorów logistycznych branży.
Prilo jest giełdą, która może przyciągnąć sprzedawców, firmy handlujące używanymi samochodami i innych, hurtowych graczy tego rynku. Koncerny samochodowe raczej nie będą zainteresowane ofertą, ponieważ mają podpisane długoterminowe umowy z operatorami logistycznymi. – Oferujemy giełdę we wszystkich krajach Europy, już jest gotowa aplikacja oraz moduł kierowcy. Jestem zaskoczony dużym zainteresowaniem. Już tysiąc podmiotów zarejestrowało się na stronie giełdy – zaznacza Dakowicz.
Przyznaje, że przewozy samochodów gotowych to nisza, która ma niski stopień wykorzystania cyfrowych narzędzi. – Tę branżę czeka ogromna zmiana – uważa prezes Adampol.