Reklama
Rozwiń

Chcesz wyjechać z UK? Stój w kolejce!

Odprawy celne w Wielkiej Brytanii stały się koszmarem. Stawki poszybowały w górę.

Publikacja: 14.01.2021 17:20

Chcesz wyjechać z UK? Stój w kolejce!

Foto: logistyka.rp.pl

Kierowcy ciężarówek czekają na parkingu celnym w Ashford w 8-godzinnej kolejce na odprawę celną dokumentów i następnie na test na koronawirusa. Brakuje agencji celnych, kwalifikowanych pracowników. Nikt w Wielkiej Brytanii nie orientuje się w licznych skrótach formularzy, procedur i systemów informatycznych, które nagle pojawiły się z początkiem roku. Są to: GVMS, TSS, PBN, NSS, SAS, GEFS, STAMNI, KAP, SHA, LRN, TRACES, MRN, T1, CHIEF, FES, CO, CSO, SOP oraz AEP.

Czytaj więcej w: W 2020 roku korki na ulicach zniknęły tylko na chwilę

Podczas przekraczania granicy dwóch obszarów celnych należności celno-podatkowe muszą być zabezpieczone na czas tranzytu. Chodzi o akcyzę, cło i VAT. – Wszyscy leżą w przypadku towarów akcyzowych, np. przewóz suszonego tytoniu o wartości 300 tys. zł powoduje powstanie należności celnych wynoszących 15 mln zł. Dla zwykłych ładunków naczep-plandek cło sięga 200 tys. zł. Te należności celno-podatkowe muszą być zagwarantowane na czas trwania tranzytu: od jego otwarcia do zamknięcia. Jednak zamknięcie następuje dopiero po otwarciu następnej procedury celnej – tłumaczy Joanna Porath z AC Porath.

Czytaj więcej w: Bez nalepki mandat nie grozi do marca

Dla Brytyjczyków to abakadabra. W rezultacie handlowcy za wypełnienie deklaracji celnych oferują 500 funtów, gdy np. Stowarzyszenie Przewoźników Samochodowych RHA pobiera 50 funtów. W Polsce taka usługa kosztuje 30-40 euro.

Jedna z brytyjskich firm transportowych potrzebowała 65 godzin na przygotowanie kompletu dokumentów dla jadących na kontynent chłodni z mięsem. Producenci ryb i owoców morza mówią wręcz o apokalipsie.

Czytaj więcej w: E-handel i przenoszenie produkcji zmienią rynek magazynowy

Kurs na kontynent, który jeszcze 2 tygodnie temu trwał 2 dni, teraz zabiera 5 dni. Brytyjscy przewoźnicy obawiają się, że trudności i długie kolejki zniechęcą kierowców, którzy poszukają innego zajęcia. Przedsiębiorcy przygotowują się na najgorsze, bo w najbliższych tygodniach ruch powróci do ubiegłorocznego poziomu. Przez pierwsze dwa tygodnie roku ilości samochodów nie sięgały nawet połowy normalnego natężenia ruchu.

Przewozy
Adriatyckie portowe tygrysy
Przewozy
Ceny spadają szybciej niż przewozy
Przewozy
Prognozy dla rynku TSL na 2023 rok. Spowolnienie we wszystkich sektorach
Przewozy
Złe prognozy dla transportu
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego
Przewozy
Zleceniodawcy już wydłużają terminy płatności
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku