Przewoźnicy walczą o odszkodowania za zmowę cenową, ale wyroku szybko nie będzie

Odszkodowania za zmowę cenową producentów ciężarówek na dobrej drodze. Sądy Niemiec, Holandii i Wielkiej Brytanii rozpatrują pozwy przewoźników o odszkodowanie za straty spowodowane przez kartel.

Publikacja: 26.09.2022 16:22

Przewoźnicy walczą o odszkodowania za zmowę cenową, ale wyroku szybko nie będzie

Foto: Robert Przybylski

Domagający się odszkodowań przewoźnicy przeżywają huśtawkę nastrojów. W ostatnich miesiącach kolejne sądy decydowały się na rozpatrywanie pozwów, choć wcześniej odmawiały, wskazując na naruszenie ustawy o usługach prawnych. Wiosną 2023 roku sąd w Amsterdamie rozpatrzy sprawę o odszkodowanie za zmowę cenową, złożoną m.in. przez polskich przewoźników. Łukasz Chwalczuk z kancelarii Iuridica uważa, że przedsiębiorcy tym razem mają szasnę na odszkodowania. – Pozew o odszkodowanie przeciwko producentom ciężarówek z tytułu zmowy cenowej wkracza w decydującą fazę – podkreśla Chwalczuk. 

Czytaj więcej

Gala Liderów Logistyki 2022 i rozdanie nagród za nami!

Sprawę rozpatrzy sąd w Amsterdamie, który w lipcu 2022 roku uznał się właściwym do rozstrzygnięcia sprawy pomimo, iż pozwani producenci pojazdów ciężarowych pochodzą z różnych krajów. 

Prawnik zaznacza, że sąd odrzucił zarzuty pozwanych, jakoby zmowa cenową nie stanowiła szkody dla firm transportowych, albowiem - jak twierdzili producenci - odrobili je we frachtach. Linia obrony producentów ciężarówek, w której podważali możliwość cesji wierzytelności także została obalona. 

Iuridica, reprezentująca polskie podmioty działa wspólnie z holenderską kancelarią Barents Krans. Polskie firmy przyłączyły się także do pozwów innych kancelarii, w tym Hausfeld. Prowadzi ona odszkodowania przed sądami Wielkiej Brytanii, Holandii oraz Niemiec dla kilkunastu tysięcy podmiotów, które łącznie kupiły 450 tys. ciężarówek. 

Nieco mniejsze jest postępowanie brytyjskiego stowarzyszenia przewoźników RHA. Reprezentuje ono 10,5 tys. przewoźników, których pozwy dotyczą łącznie 250 tys. ciężarówek na 600 tys. nabytych w latach 1997-2011, kupionych jako nowe i używane, niezależnie od formy finansowania. 

Czytaj więcej

Rola kierowcy w procesie logistycznym

RHA oblicza, że ceny ciężarówek były zawyżone nawet o 6 tys. funtów i uważa, że przewoźnicy mają szanse odzyskać nawet 91 proc. szacowanych strat. – Tego typu sprawy ciągną się długo i mogą trwać nawet kilkanaście lat – ostrzega Steven Meyerhoff z kancelarii Backouse Jones. 

RHA wskazuje, że niemieckie sądy przyjmują do rozpatrzenia sprawy zarówno przewoźników niemieckich jak i zagranicznych, w formie pozwów zbiorowych orz indywidualnych. Godzą się także na szacunkową wycenę strat przewoźników. RHA wynajęła kancelarie: Backouse Jones o Addleshaw Goddard. 

Sprawa odszkodowań dotyczy przedsiębiorców, którzy kupowali ciężarówki w latach 1997-2011. W 2016 roku KE nałożyła na producentów ciężarówek karę sięgającą 3,6 mld euro za zmowę cenową, ale pozostawiła otwartą kwestię, czy nabywcy ciężarówek nie ponieśli w związku z tym szkody. Prawnicy szacują, że ewentualne straty firm mogą sięgać 100 mld euro. 

Domagający się odszkodowań przewoźnicy przeżywają huśtawkę nastrojów. W ostatnich miesiącach kolejne sądy decydowały się na rozpatrywanie pozwów, choć wcześniej odmawiały, wskazując na naruszenie ustawy o usługach prawnych. Wiosną 2023 roku sąd w Amsterdamie rozpatrzy sprawę o odszkodowanie za zmowę cenową, złożoną m.in. przez polskich przewoźników. Łukasz Chwalczuk z kancelarii Iuridica uważa, że przedsiębiorcy tym razem mają szasnę na odszkodowania. – Pozew o odszkodowanie przeciwko producentom ciężarówek z tytułu zmowy cenowej wkracza w decydującą fazę – podkreśla Chwalczuk. 

Pozostało 81% artykułu
Systemy IT
Ruszyła pierwsza giełda dla nadawców i przewoźników samochodów gotowych
Systemy IT
Za rok wytyczne do stworzenia elektronicznych listów przewozowych
Praca w logistyce
Białoruscy i ukraińscy kierowcy mogą ubiegać się o unijne wizy w Polsce
Systemy IT
Inelo umacnia pozycję na rynku oprogramowania do zarządzania flot
Drogowy
Wielton notuje schłodzenie popytu, ale portfel zamówień na bezpiecznym poziomie