Logistyka kontraktowa jest specjalizowaną usługą, skrojoną pod konkretną umowę. W przychodach Grupy Raben stanowi 13 proc., mniejszego Rohlig Suus 10-11 proc. Choć oferta jest specjalistyczna, wyższymi niż w większości segmentów marżami przyciąga nowych graczy.
O ile ćwierć wieku temu firmy świadczące tego typu usługi można było policzyć na palcach jednej ręki, to obecnie wybór jest szeroki. Oprócz gigantów polskiego rynku jak Raben i Schenker, czy kolejnych w rankingu firm jak Pekaes lub No Limit, tym segmentem zainteresowani są zupełnie nowi gracze.
Przykładem może być kielecka Vive Logistics (25 tys. m kw. magazynów) lub koncentrująca się do tej pory na przewozach samochodowych Omega Pilzno, która już może pochwalić się 150 tys. m kw. magazynów, w tym 25 tys. w budowie.
Rozwiązania na lata
Zarazem wysokie są bariery wejścia, wynikające z wyśrubowanych oczekiwań klientów. – Jeżeli mówimy o logistyce kontraktowej to musimy zwrócić szczególną uwagę na pewne elementy, które wyróżniają ją spośród takich pojęć jak np. logistyka magazynowa, transport czy też fulfillment – zaznacza dr Waldemar Osmólski, Sieć Badawcza Łukasiewicz – Instytut Logistyki i Magazynowania.
Czytaj więcej w: http://W tym roku powierzchnia magazynów w Polsce przekroczy 20 mln m kw.