Kompleksowe usługi w cenie

Wysokie marże, stabilność obrotów i dobre perspektywy sprawiają, że logistyka kontraktowa ma przed sobą złote lata.

Publikacja: 27.02.2020 10:23

Kompleksowe usługi w cenie

Foto: logistyka.rp.pl

Logistyka kontraktowa jest specjalizowaną usługą, skrojoną pod konkretną umowę. W przychodach Grupy Raben stanowi 13 proc., mniejszego Rohlig Suus 10-11 proc. Choć oferta jest specjalistyczna, wyższymi niż w większości segmentów marżami przyciąga nowych graczy.

O ile ćwierć wieku temu firmy świadczące tego typu usługi można było policzyć na palcach jednej ręki, to obecnie wybór jest szeroki. Oprócz gigantów polskiego rynku jak Raben i Schenker, czy kolejnych w rankingu firm jak Pekaes lub No Limit, tym segmentem zainteresowani są zupełnie nowi gracze.

Przykładem może być kielecka Vive Logistics (25 tys. m kw. magazynów) lub koncentrująca się do tej pory na przewozach samochodowych Omega Pilzno, która już może pochwalić się 150 tys. m kw. magazynów, w tym 25 tys. w budowie.

Rozwiązania na lata

Zarazem wysokie są bariery wejścia, wynikające z wyśrubowanych oczekiwań klientów. – Jeżeli mówimy o logistyce kontraktowej to musimy zwrócić szczególną uwagę na pewne elementy, które wyróżniają ją spośród takich pojęć jak np. logistyka magazynowa, transport czy też fulfillment – zaznacza dr Waldemar Osmólski, Sieć Badawcza Łukasiewicz – Instytut Logistyki i Magazynowania.

Czytaj więcej w: http://W tym roku powierzchnia magazynów w Polsce przekroczy 20 mln m kw.

Pracownik naukowy ILiM tłumaczy, że logistykę kontraktową charakteryzuje przede wszystkim inteligentne, kompleksowe połączenie usług dedykowanych dla różnych branż czy przedsiębiorstw, opierających się na najnowszych rozwiązaniach technologicznych. – Możemy pokusić się nawet o stwierdzenie, iż największe firmy zajmujące się logistyką kontraktową weszły już w fazę tzw. Logistyki 4.0, stanowiącej podstawę do dalszego ich rozwoju. Pozwala to oferować rozwiązania logistyczne dopasowane do potrzeb dużych i średnich przedsiębiorstw przemysłowych oraz handlowych. Tego rodzaju podejście wymaga znacznych nakładów finansowych na rozwój, ale z drugiej strony pozwala firmom generować wyższe marże usług – podkreśla Osmólski.

Dzieje się tak między innymi dzięki automatyzacji i robotyzacji części prac wykonywanych w magazynach czy też usprawniających planowanie transportu. Przykładem mogą być usługi Grupy Raben dla Wrigley w Czechach. Obejmują transport, magazynowanie, przeładunek oraz usługi dodatkowe VAS.

""

Logistyka kontraktowa stanowi powyżej 10 proc. przychodów dużych operatorów logistycznych.

Foto: logistyka.rp.pl

Na potrzeby tego klienta, Raben wybudował technicznie zaawansowany i specjalizowany magazyn niedaleko fabryki Wrigley w Poříčí nad Sázavou. Jest to niestandardowy magazyn, w którym znajduje się specjalna „sauna” do dojrzewania cukierków Skittles w wyższych temperaturach, aby uzyskały odpowiednią miękkość.

Czytaj więcej w: Wspomagani pracownicy magazynów

Inny przykład to rozwiązanie zastosowane w firmie Ocado z Wielkiej Brytanii, gdzie dzięki robotyzacji skrócono czas przygotowania jednego zlecenia, składającego się z 50 linii zamówieniowych z 2 godzin do 5 minut. – Są to oczywiście inwestycje długookresowe, wymagające od firm przemyślanej polityki inwestycyjnej. Minimalne kontrakty, które nie wymagają dużych nakładów finansowych podpisywane są na okres 3 lat, ale najczęściej mamy do czynienia z umowami 5-cio letnimi. W przypadku dużych nakładów i skomplikowanych procesów, okres współpracy minimalnie wynosi 10 lat – wymienia Osmólski.

Roboty i sztuczna inteligencja

Rosnąca konkurencja wymusza specjalizację, co jest szansą dla firm oferujących usługi logistyki kontraktowej. – Wyraźniej widać, że klienci coraz częściej poszukują kompleksowych rozwiązań, wykraczających poza przewiezienie towaru z punktu A do punktu B. Na popularności zyskują modele współpracy definiowane jako 3PL i 4PL, w których klient decyduje się oddać projektowanie pełnego łańcucha dostaw w ręce operatora logistycznego – opisuje dyrektor Produktu Logistyki Kontraktowej Rohlig Suus Artur Malarski.

Wskazuje, że wyzwaniem, które czeka całą branżę jest automatyzacja. – Chcąc oferować najwyższej jakości usługi, wymagane jest wdrażanie nowych technologii. To także istotne ze względu na niedobór pracowników – dodaje Malarski.

Dlatego też logistyka kontraktowa jako jedna z pierwszych w branży logistycznej wprowadza zrobotyzowane, wydajne rozwiązania. – Inwestujemy nieustannie zarówno w ludzi, jak i w nowoczesne rozwiązania technologiczne. Od wielu lat stawiamy na automatyzację i robotyzację procesów i usług na różnych płaszczyznach: procesów fizycznych, procesów IT, czy robotyzację procesów biurowych (poprzez wykorzystanie RPA) – opisuje dyrektor Logistyki Kontraktowej, Raben Logistics Polska Artur Spała.

W ramach automatyzacji i robotyki magazynowej Raben wdraża urządzenia mierzące przesyłki, autonomiczne, półautomatyczne wózki widłowe, a także roboty i ramiona „cobotyczne”, sensory Internet of Things (IoT) oraz inne rozwiązania zwiększające efektywność procesów magazynowania, optymalizujące operacje i ułatwiające pracę personelu.

Czytaj więcej w: Elektryczna ostatnia mila

Spełnienie wymagań klientów to także inwestycje w oprogramowanie. – Sporo wysiłku i nakładów finansowych przeznaczamy na ujednolicenie systemów IT, które wspierają operacje magazynowe na całym świecie. Pracujemy nad wdrażaniem automatyki w procesach magazynowych – wskazuje Head of Business Development Schenker Monika Hapter.

""

W logistyce część prac pozostanie ręczna. Fot. GS1

Foto: logistyka.rp.pl

Przedstawicielka Schenkera zaznacza jednak, że nie mniej ważna jest zwinność i skuteczność organizacji. – W tak dużych organizacjach, działających praktycznie na wszystkich rynkach świata, w różnych kulturach i językach, to nieustające wyzwanie. Porządkujemy role i odpowiedzialności w naszej firmie w Polsce i na świecie. W Polsce stawiamy na rozwój kompetencji naszych szefów magazynów. Inwestujemy w szkolenia adekwatne do zadań, jakie przed nimi stawia firma. Póki procesy magazynowe jednak nadal obsługują ludzie, sercem i mózgiem danego magazynu jest jego szef. Dlatego chcemy i rozwijamy miękkie kompetencje szefów, mimo że logistyka to twardy biznes – zauważa Monika Hapter.

Ostrożny optymizm

Pracownik ILiM wskazuje, że dynamika wzrostu w 2019 roku wyniosła 11 proc., w tym roku może zmaleć do 5 proc. – Niestety dynamika ta może jeszcze ulec dalszemu spowolnieniu, ze względu na wyhamowującą gospodarkę na całym świecie, w szczególności u naszych zachodnich sąsiadów, którzy są największym importerem polskich produktów – zaznacza Osmólski.

Wystarczy rzut oka na branże, które w 2019 roku miały największy udział wśród gałęzi przemysłu obsługiwanych przez Grupę Raben: spożywcza (27 proc.), technologiczna (21 proc.), samochodowa (20 proc.), handel (12 proc.), chemia (11 proc.) oraz FMCG non-food (9 proc.).

– Do tego dochodzi jeszcze aspekt braku wystarczającej liczby wykwalifikowanych pracowników, co po części rekompensowane jest przez automatyzację – przyznaje pracownik ILiM.

Czytaj więcej w: Brak rąk do pracy przytępi transportowe szczyty

Zaznacza, że pomimo spadku dynamiki sprzedaży, rynek usług logistycznych będzie rósł w najbliższych latach, w szczególności dzięki rozwojowi nowoczesnych technologii oraz zmiany przyzwyczajeń konsumentów. – Chodzi tu przede wszystkim o zakupy internetowe, czyli rosnący rynek e-commerce, charakteryzujący się roczną dynamiką wzrostu w granicach 20 proc., będącą wyzwaniem dla rynku KEP – stwierdza Osmólski.

Podobną prognozę stawia Raben. – Raczej prędzej niż później, obsługa kanałów e-commerce będzie częścią oferty każdego liczącego się na rynku usług operatora logistycznego. Raben jako lider rynku jest od dawna obecny także w tym segmencie. Nie tylko dostajemy zapytania od naszych klientów o możliwość poszerzenia zakresu serwisu o e-commerce, ale dla wielu już od lat świadczymy usługi e-commerce, z roku na rok obserwując wieloprocentowe wzrosty sprzedaży w tym kanale – przypomina dyrektor Logistyki Kontraktowej, Raben Logistics Polska.

Dobrych wyników spodziewa się Schenker. – W Polsce w logistyce magazynowej odnotowujemy dwucyfrowy wzrost rok do roku. Wynika to zarówno z nawiązywania współpracy z nowymi klientami, jak i rozwój biznesów naszych obecnych klientów – tłumaczy Hapter.

Czytaj więcej w: Logistycy w magazynach

Natomiast Malarski wskazuje, że firmy produkcyjne i handlowe borykają się z rosnącymi kosztami pracy oraz dostępność pracowników i chętnie zlecają wyspecjalizowanym firmom procesy logistyki produkcji i magazynu. Dlatego branża, nawet wobec ewentualnego spowolnienia gospodarczego, może patrzeć z optymizmem w przyszłość.

Logistyka kontraktowa jest specjalizowaną usługą, skrojoną pod konkretną umowę. W przychodach Grupy Raben stanowi 13 proc., mniejszego Rohlig Suus 10-11 proc. Choć oferta jest specjalistyczna, wyższymi niż w większości segmentów marżami przyciąga nowych graczy.

O ile ćwierć wieku temu firmy świadczące tego typu usługi można było policzyć na palcach jednej ręki, to obecnie wybór jest szeroki. Oprócz gigantów polskiego rynku jak Raben i Schenker, czy kolejnych w rankingu firm jak Pekaes lub No Limit, tym segmentem zainteresowani są zupełnie nowi gracze.

Pozostało 93% artykułu
Logistyka Kontraktowa
Jak branża TSL ma raportować ESG?
Logistyka Kontraktowa
Potencjał międzynarodowych przesyłek kurierskich
Logistyka Kontraktowa
ESG poniżej zera
Logistyka Kontraktowa
Czy ESG zagrozi istnieniu polskich firm?
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Logistyka Kontraktowa
Redakcja dziennika Rzeczpospolita zaprasza na VI Spotkanie Liderów branży TSL