Konrad Popławski oraz Sandra Baniak z Ośrodka Studiów Wschodnich zaprezentowali niedawno w Krajowej Izbie Gospodarki Morskiej wstępne wyniki projektu badawczego dotyczącego konkurencji portów północnego Adriatyku: Kopru, Rijeki, Triestu, Wenecji z portami na Bałtyku.
Jak wynika z zaprezentowanych danych w adriatyckich portach nastąpił znaczny rozwój przeładunków kontenerowych, szczególnie w Koprze, gdzie rosną one z roku na rok (z krótką przerwą na lata 2019-2020). W roku 2022 po raz pierwszy przekroczyły 1 mln TEU, również Rijeka zanotowała znaczący wzrost obrotów przekraczając poziom 0,5 mln TEU.
Czytaj więcej
Komisja Europejska ma nowe pomysły na wdrożenie zeroemisyjnych pojazdów. Wszystkim podobają się, ale..
W portach adriatyckich są realizowane i planowane inwestycje (MSC, Maersk, ICTSI, HHLA) mające na celu zwiększenie potencjału przeładunkowo-składowego, które przyczynią się do dalszego wzrostu obrotów. Ponadto są prowadzone inwestycje w infrastrukturę drogową i kolejową.
Wszystkie te czynniki oraz krótszy czas transportu z Kanału Sueskiego (o ok. 8 dni w porównaniu z portami bałtyckimi) i te same rynki Europy Środkowej i Wschodniej powodują, że porty północnego Adriatyku, stanowią istotną konkurencję dla portów północnoeuropejskich, szczególnie dla portów Gdańska i Gdyni.