Moda, czyli odzież wraz z obuwiem i akcesoriami od lat stanowi jedną z najpopularniejszych kategorii spośród wszystkich dostępnych grup produktywnych sprzedawanych w internecie. Jest tak zarówno w Europie, USA oraz w regionie Azji i Pacyfiku, czyli na największych rynkach globalnego e-commerce. W opublikowanym na początku 2023 r. podsumowaniu unijnej branży e-commerce Eurostat wyliczał, że aż 42% wszystkich osób w wieku 16-74 lata korzystających w 2022 r. z internetu w UE dokonało zakupu właśnie w tej kategorii. Transakcja miała miejsce w trzymiesięcznym okresie poprzedzającym badanie, a większość danych zebrano na początku 2022 r. W tym krótkim okresie moda zdeklasowała kolejne na liście dostawy z restauracji (19%), kosmetyki i produkty wellness (17%), meble, akcesoria do domu i ogrodu (16%) oraz książki, gazety i magazyny (14%), a także wszystkie pozostałe kategorie.
Sektor modowy w handlu elektronicznym od lat generuje także największe przychody w Unii. Z najnowszej aktualizacji Statista Market Insights, uwzględniającej skutki wojny na Ukrainie wynika, że w tym roku moda może wygenerować 111,6 mld dolarów przychodu, spośród 400,3 mld prognozowanych dla całej sprzedaży detalicznej prowadzonej przez internet. To blisko 27,9% wartości wspólnotowej branży e-commerce w modelu B2C (sprzedaż klientom indywidualnym przez firmy).
Czytaj więcej
Spadają ceny usług, maleje popyt, zaś koszty pozostają wysokie. To jest słaby rok dla branży, ale LOT Cargo ma szansę wyjść z zawieruchy obronną ręką.
Stabilne prognozy wzrostowe dla e-mody
Pomimo utrzymujących się problemów gospodarczych odzież, obuwie i akcesoria mają także niezłe perspektywy wzrostowe. O ile bowiem średnioroczny wzrost dla unijnego e-commerce B2C w latach 2023-2027 szacuje się na 9,17%, co przełoży się na 568,5 mld dolarów na koniec prognozowanego okresu, to sektor modowy będzie rósł w średnim tempie 9,8% rocznie, osiągając w 2027 r. wartość 162,2 mld dolarów. Za cztery lata udział mody w unijnych przychodach generowanych przez zakupy detaliczne w internecie wzrośnie z niecałych 27,9% do ponad 28,5%, a branża modowa pozostanie najpopularniejszą grupą wśród unijnych e-konsumentów.
Nieco inaczej prezentują dane w ujęciu globalnym. Tu moda ustępuje elektronice, która w tym roku ma odpowiadać za prawie 23,08% światowego e-commerce. Przełoży się to na 0,84 bln dolarów z puli 3,64 bln przychodów dla całego globalnego rynku. Udział odzieży, obuwia i akcesoriów wyniesie niewiele mniej, bo ponad 21,15%, co da prawie 0,77 bln dolarów w 2023 r. Dysproporcja przychodowa utrzyma się do 2027 r., kiedy udział elektroniki wyniesie prawie 24,3% (1,35 bln), natomiast światowej branży fashion ok. 19,8% (1,1 bln). Cały handel detaliczny w internecie osiągnie z kolei wartość 5,56 bln dolarów i w latach 2023-2027 będzie w rósł w średnim tempie 11,17% rocznie. W odróżnieniu od rynku unijnego, globalna dynamika wzrostu sprzedaży mody do 2027 r. będzie się rozwijać poniżej światowego trendu i wyniesie średnio 9,45% rocznie.