Ruch na rynku lokomotyw jest duży. – Wszyscy o nie pytają, a popyt przewyższa podaż – przyznaje dyrektor ds. Projektów Strategicznych i Komunikacji Pesa Bydgoszcz Maciej Grześkowiak.
Także drugi polski producent taboru, nowosądecki Newag zauważa rosnący popyt. – O wzmocnieniu floty taborowej myślą zarówno przewoźnicy towarowi jak i również pasażerscy. Przykładami są przetarg na 20 lokomotyw dla PKP Intercity, który czeka na rozstrzygnięcie oraz umowa na 30 lokomotyw Gamma podpisana dziś przez Pesa i Cargounit – wskazuje rzecznik Newag Łukasz Mikołajczyk.
Czytaj więcej
Małe firmy transportowe zmniejszyły inwestycje w tabor, ponieważ obawiają się spowolnienia gospodarczego.
Cargounit i Pesa podpisały 28 października umowę na dostawę 10 lokomotyw elektrycznych z silnikiem dojazdowym wraz z opcją na dostawy kolejnych 20 lokomotyw. Dostawy do Cargounit rozpoczną się już w lutym 2023 roku, a pierwszych 20 lokomotyw z polską homologacją Gama Marathon ma trafić do zamawiającego do końca grudnia przyszłego roku. – Wybraliśmy lokomotywy z modułem dojazdowym z Pesa ponieważ idealnie wpisują się w potrzeby naszych klientów. Jedna lokomotywa, którą można prowadzić składy w trakcji elektrycznej, a później przy użyciu tej samej lokomotywy wykonywać prace manewrowe w portach czy terminalach, to rozwiązanie nie tylko redukujące koszty, ale także pozwalające oszczędzić czas i zwiększyć efektywność przewozów – tłumaczy prezes Cargounit Łukasz Boroń.
Gama Marathon to lokomotywa elektryczna z modułem dojazdowym. Napędzany dodatkowym silnikiem agregat prądotwórczy umożliwia poruszanie się̨ lokomotywy na odcinkach pozbawionych sieci trakcyjnej. Dodatkowy napęd, przeznaczony głównie do prac manewrowych, umożliwia prowadzenie składu towarowego o masie 3200 ton na wzniesieniu sięgającym nawet 7 promili. Jest także przydatny w sytuacjach awaryjnych, pozwalając doprowadzić pociąg do celu pomimo nagłego zaniku napięcia w sieci.