Pesa z kolejnym wielomiliardowym kontraktem w Czechach

W połowie grudnia Pesa podpisała umowę z prywatnym przewoźnikiem na dostawę do 60 elektrycznych zespołów trakcyjnych.

Publikacja: 14.12.2023 17:34

Pesa z kolejnym wielomiliardowym kontraktem w Czechach

Pesa

Foto: Pesa

Pesa zawarła 12 grudnia z Regio Jest dwie ramowe umowy, każda na 30 pojazdów. W pierwszym wywołaniu bydgoski producent dostarczy łącznie z obu umów 18 zespołów, w tym 7 trzyczłonowych i 11 czterowagonowych wartości 700 mln zł. Pociągi będą mogły poruszać się z prędkością go 200 km/h. Przeznaczone są na trasę Praga-Brno. – Wersje 4-wagonwe mają 102 m długości i wagony długości 27 m. To duże pociągi – podkreśla prowadzący kontakt w Pesa Jan Bończyk. 

Pesa zobowiązała się dostarczyć pierwsze pojazdy do jazd nadzorowanych w grudniu 2026 roku. Są to pojazdy najnowszej generacji, o konstrukcji skorupowej, ze spawanych laserowo cienkościennych blach stalowych. Taka technologia zapewnia małą masę pojazdu, a dzięki temu małe zużycie prądu. 

Czytaj więcej

Utrzymuje się wysoki popyt na lokomotyw

Docelowo te szybkie pociągi mają połączyć także inne miasta w Czechach, Polsce i na Węgrzech. Pojazdy będą początkowo homologowane w Czechach (co spodziewane jest do lipca 2027 roku), ale w drugim kroku Pesa wystąpi o homologację w Polsce i na Węgrzech. – Dlatego przewidujemy współpracę przy homologacji z Niemcami i biurami konstrukcyjnymi. Jest to niezbędne, ponieważ w Polsce nie ma gdzie sprawdzić pojazdu na 200 km/h – tłumaczy Bończyk. 

Nowa platforma będzie miała duży potencjał sprzedażowy w krajach grupy wyszehradzkiej, w których rynek pasażerskich przewozów kolejowych zostanie otwarty w najbliższych latach. – Najważniejsze kierunki otwartego rynku to Budapeszt, Kraków, Praga i Warszawa – wymienia przedstawiciel Pesy. 

Podkreśla, że Czesi są zaawansowani w elektryfikacji nowych szlaków, a remonty torów pozwalają pociągom na jazdę z prędkością 170-180 km/h. Czeski rynek jest także obiecujący w kategorii składów wagonowych. Atrakcyjną nisza dla przewoźników są nocne przewozy pociągami sypialnymi, które pozwolą zastąpić loty na krótkich dystansach. – Pesa jest zainteresowane tym segmentem rynku. Możemy zaoferować w nim składy typu puch-pull, gdzie zebraliśmy doświadczenie przy okazji projektu takiego pociągu dla PKP Intercity. Nad połączeniami tworzonymi przez pociągi sypialne zastanawiają się Czesi, zachęca do nich UE, której zależy aby ograniczyć loty na krótkich dystansach, wycena śladu węglowego będzie obowiązkowa i płatna - wskazuje Bończyk. 

Szansę na zwiększenie sprzedaży usług w pociągach nocnych widzą tacy operatorzy jak austriacki OBB i przewoźnicy prywatni – wymienia Bończyk. 

W Polsce takie pociągi pojawią się najprawdopodobniej na przełomie 2024 i 2025 roku, w połączeniach stworzonych przez narodowych operatorów: PKP Intercity we współpracy z Czeskimi Drachami. 

Czytaj więcej

Rząd zwiększa dopłaty do transportu intermodalnego, a przewozy maleją

Umowa z Regio Jet ot kolejny duży zagraniczny kontrakt Pesy na elektryczne zespoły trakcyjne. Pesa zawarła dwie umowy z Rumuńską Agencję Reformy Kolejnictwa na dostawę międzymiastowych i regionalnych ezt dla Kolei Rumuńskich. Wartość tej kontraktu sięga 4 mld zł. 

Pesa zawarła 12 grudnia z Regio Jest dwie ramowe umowy, każda na 30 pojazdów. W pierwszym wywołaniu bydgoski producent dostarczy łącznie z obu umów 18 zespołów, w tym 7 trzyczłonowych i 11 czterowagonowych wartości 700 mln zł. Pociągi będą mogły poruszać się z prędkością go 200 km/h. Przeznaczone są na trasę Praga-Brno. – Wersje 4-wagonwe mają 102 m długości i wagony długości 27 m. To duże pociągi – podkreśla prowadzący kontakt w Pesa Jan Bończyk. 

Pozostało 84% artykułu
Szynowy
Powodzie podtopiły Stadlera
Szynowy
Race przyczyną pożaru pociągów w Poznaniu
Szynowy
Pierwsze odwołania w kontrakcie stulecia PKP Intercity
Szynowy
Kontrole i plomby na kontenerach z Ukrainy
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Szynowy
Z Chin do Rumunii przez Polskę