Dane VesselsValue wskazują, że wysokie stawki frachtów doprowadziły do przetasowań wśród krajów o największych flotach. Pod względem wartości floty Japonia wróciła na 1. miejsce po spadku na 2. miejsce w zeszłym roku, dysponując obecnie aktywami o łącznej wartości 196,6 mld dol. To wzrost o 9 mld dol. rok do roku i jest to w dużej mierze zasługa obecnego boomu w sektorze LNG, wyjaśnia Senior Content Analyst Rebecca Galanopoulos Jones.
Statki LNG są przebojem
Galanopoulos Jones określa poziom tegorocznych stawek dla sektora LNG jako „stratosferyczny”. Koszt dziennego wynajęcia takiego statku osiągnął najwyższy w historii poziom 441 385 dol. w październiku, podnosząc wartości całej floty. Duży popyt i wysokie ceny wywołały szał zamówień w całym sektorze LNG. W tym roku złożono łącznie 142 nowych zamówień, co oznacza wzrost o ok. 92% rok do roku. – Z tych zamówień około jednej czwartej złożyły firmy japońskie, w tym MOL, NYK i Meiji Shipping – wylicza przedstawicielka VesselsValue.
Japonia posiada floty o najwyższej wartości dla statków LNG o wartości 30,3 mld dol., masowców o wartości 53,5 mld dol., statków chłodniczych o wartości 985 mln dol., małych statków suchych o wartości 8,8 mld dol., LPG o wartości 8,7 mld dol. oraz samochodowców wycenionych na 22 mld dol.
Chiny, pomimo bezprecedensowego wzrostu stawek przewozu kontenerów w ostatnich dwóch latach, który podniósł wartość floty z 28 mld dol. na początku 2021 roku do ok. 56 mld dol. spadły na drugą pozycję. Tamtejsi armatorzy mają łącznie 6 908 jednostek o wartości 190,1 mld dol. Chiny posiadają największą flotę kontenerów zarówno pod względem statków, jak i wartości.