Zaoferują wspólną siatkę połączeń morskich 290 kontenerowcami o pojemności 3,4 mln TEU. 60 proc. floty zapewni Maersk, resztę Hapag Lloyd. Statki będą zawijać każdego tygodnia do ponad 300 portów. Po pełnym wdrożeniu oferty obiecują punktualność dostaw przekraczającą 90 proc. oraz krótsze czasy dostaw na niektórych liniach.
Operacyjna współpraca otrzyma nazwę Gemini Cooperation. – Współpraca z firmą Maersk pomoże nam w dalszym podnoszeniu jakości, którą dostarczamy naszym klientom. Dodatkowo odniesiemy korzyści ze wzrostu wydajności naszych działań i wspólnych wysiłków na rzecz dalszego przyspieszenia dekarbonizacji naszej branży – wyjaśnia dyrektor zarządzający Hapag-Lloyd Rolf Habben Jansen.
Czytaj więcej
Spółka złożyła największe w swojej historii warte 3,5 mld zł zamówienie na tabor. Przygotowuje się do przewiezienia ponad 70 mln pasażerów w tym roku i dalszych wzrostów w latach następnych.
Natomiast dyrektor zarządzający Maersk Vincent Clerc dodaje, że Hapag-Lloyd jest idealnym partnerem oceanicznym w „naszej strategicznej podróży”. – Nawiązując tę współpracę, będziemy oferować naszym klientom elastyczną sieć oceaniczną, która podniesie poprzeczkę niezawodności w branży. Wzmocni to naszą zintegrowaną ofertę logistyczną i zaspokoi potrzeby naszych klientów – obiecuje Clerc.
Obaj armatorzy obsługują także polskie porty. Współpraca będzie dotyczyła obsługi 7 linii: z Azji na wschodnie wybrzeże USA, z Azji na zachodnie wybrzeże USA, z Azji na Bliski Wschód, z Azji na Morze Śródziemne, z Azji do Północnej Europy i z Indii do Europy oraz z Indii przez Atlantyk.