Dla Duńczyków Polska będzie hubem transportowym

Duńska firma DFDS przewiduje rozwój w Polsce centrum logistycznego dla obsługi transportowej całego regionu.

Publikacja: 15.05.2024 21:30

Dla Duńczyków Polska będzie hubem transportowym

Foto: Robert Przybylski

DFDS wspólnie z rodzinną, polską firmą Agromex uruchomiła w kwietniu połączenie Zduńska Wola-Rotterdam. Mieszczący 36 naczep pociąg zapełniany jest po połowie przez obu partnerów przedsięwzięcia. Terminal i lokomotywy należą do PKP Cargo, wagony wypożyczone są przez spółkę Eurowagon. 

Pociągi obsługują kontrahentów w Polsce, Beneluksie i Wielkiej Brytanii. Od czerwca połączenie zwiększy dwukrotnie częstotliwość do dwóch pociągów tygodniowo. 

Czytaj więcej

Ciężarówki na celowniku złodziei

Stworzenie połączenia zajęło wspólnikom niecałe pół roku. – Widzimy rosnące zainteresowanie tego typu przewozami, z optymizmem patrzę w przyszłość – zapewnia współwłaściciel Agromexu Jacek Fraszka. 

Na potwierdzenie wskazuje inwestycje: uruchomienie własnego połączenia i zakup ponad stu naczep Wielton do przewozów intermodalnych. Agromex od jedenastu lat oferuje przewozy intermodalne, ale do kwietnia korzystał z terminala w Swarzędzu, który jest jednak trochę daleko od klientów w środkowej Polsce. 

Agromex zatrudnia 160 osób i jest malutki w porównaniu do wspólnika przedsięwzięcia, duńskiego koncernu DFDS, który zatrudnia 13,2 tys. osób i zanotował w 2023 roku 3,7 mld euro przychodów. Na dział promowy przypadło 2,2 mld euro, na dział logistyki 1,6 mld euro i ten dział traktowany jest jako perspektywiczny, z większymi możliwościami wzrostu do części promowej.

W Polsce dział logistyczny DFDS działa od dwóch lat i liczy kilkadziesiąt osób, choć spółka zajmująca się przewozami chłodniczymi zatrudnia 900 osób, a usługi celne i serwisowe 450 osób. Do tego dojdzie prawie 200 osób z przejętej logistyki kontraktowej polskiego oddziału tureckiej spółki Ekol. 

Właśnie w Polsce koncern przewiduje szczególnie intensywny rozwój działu logistycznego. Polska z niezłą siecią dróg i linii kolejowych stanowi dobre zaplecze logistyczne dla całego regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Kierujący działem logistyki DFDS w Polsce Paweł Moder nie chce zdradzać w jaki sposób firma zamierza się rozbudować, ale przykład wspólnego przedsięwzięcia z Agromexem wiele mówi. 

Czytaj więcej

Pomimo wzrostu myta ceny frachtów maleją

Do tego rynek jest bardzo rozdrobniony, a płytki rynek, malejące marże przy rosnących wymaganiach jakościowych i regulacyjnych sprawiają, że nie każda firma podoła wyzwaniom. Przykładem może być elektryfikacja transportu (od elektrycznych ciężarówek po elektryczne promy, np. DFDS kupi za miliard euro takie jednostki do obsługi ruchu na Kanale La Manche), na którą stać niewielu przewoźników. DFDS chwali się, że ma największą w Europie flotę elektrycznych ciężarówek, liczącą 225 sztuk. Ponad 80 już obsługuje klientów w Skandynawii, kolejne są w dostawach. 

Krótko mówiąc zbliża się czas konsolidacji i DFDS nie zamierza zmarnować okazji. 

DFDS wspólnie z rodzinną, polską firmą Agromex uruchomiła w kwietniu połączenie Zduńska Wola-Rotterdam. Mieszczący 36 naczep pociąg zapełniany jest po połowie przez obu partnerów przedsięwzięcia. Terminal i lokomotywy należą do PKP Cargo, wagony wypożyczone są przez spółkę Eurowagon. 

Pociągi obsługują kontrahentów w Polsce, Beneluksie i Wielkiej Brytanii. Od czerwca połączenie zwiększy dwukrotnie częstotliwość do dwóch pociągów tygodniowo. 

Pozostało 85% artykułu
Szynowy
Polskie i ukraińskie koleje na kolizyjnym torze
Szynowy
PKP Intercity lepiej obsłuży linie niezelektryfikowane
Szynowy
Ukraina stawia na transport kolejowy
Szynowy
Czy Polska włączy się do walki o Talgo?
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Szynowy
Jaki dworzec kolejowy w CPK?