Z prowadzonej na bieżąco przez Zrzeszenie Międzynarodowych Przewoźników Drogowych internetowej ankiety wynika, że w ostatnim tygodniu blisko połowa firm transportu drogowego notuje przychody zmniejszone o 20-30 proc. a co szóstej firmie przychody zmalały o 40 proc. Tylko w co jedenastej firmie nie zmalały obroty. Przedsiębiorcy zaznaczają, że taki spadek odnotowano na 10 marca 2020, a tendencja jest wzrastająca.
Kierowcy nie chcą jeździć na południe
Jedna z firm stwierdza, że kierowcy odmawiają podróży do Włoch, co stanowi główny problem. „Wielkość przewozów w naszej firmie nie uległa na razie zmianie” pisze przedstawiciel anonimowej firmy.
Czytaj więcej w: Włochy odcięte od transportu
Inny dodaje, że kierowcy nie chcą jeździć na południe Europy. Odmowy zaskoczyły spedycje: „Perspektywy nie wyglądają dobrze. Spotykaliśmy się z odmową podjęcia ładunku przez kierowców w przypadku propozycji wyjazdu w kierunku Włoch”.
Kolejny przewoźnik alarmuje że sytuacja z dnia na dzień jest coraz gorsza. „Jeśli w najbliższych tygodniach nie nastąpi poprawa, będziemy zmuszeni zamknąć działalność i zwolnić przy tym 15 osób pracujących w firmie. Oczekujemy od Państwa Polskiego jakiejkolwiek reakcji na obecną sytuację”.