Co trzecia firma transportowa z długami

Brak stałych wpływów i zleceń oraz szybko rosnące koszty prowadzą do popadania firm w długi i coraz słabszej sytuacji finansowej sektora.

Publikacja: 20.11.2024 15:40

Co trzecia firma transportowa z długami

Foto: GDDKiA Krzysztof Nalewajko

Niemal 40% przedstawicieli branży TSL zapytanych przez Transcash przyznało, że sytuacja ich firmy pogorszyła się w ostatnich sześciu miesiącach. Blisko 70% ankietowanych wskazało na wzrost kosztów zatrudnienia. Zmiany regulacji domagają się przewoźnicy i stosowany apel do Ministerstwa Infrastruktury wystosowało Forum Transportu Drogowego, będące głosem największych organizacji branży. – Rosnąca z miesiąca na miesiąc skala kosztów eliminuje nas z uczciwej konkurencji. Borykamy się z bardzo dużą liczbą zarówno zewnętrznych, jak i wewnętrznych problemów, jak chociażby tymi dotyczącymi finansowych zobowiązań kredytowych i leasingowych. Politycy drenując fiskalnie przewoźników najwyraźniej zapomnieli o tym, że zamiast strzyc, można niechcący zarżnąć – alarmuje prezes ZMPD i jednocześnie współprzewodniczący FTD Jan Buczek. 

Kosztowny ZUS

Chodzi o zasady naliczania składek na ZUS. Sygnatariusze Forum domagają się, by obowiązywały one od średniego wynagrodzenia za rok miniony. – Trzeba wrócić do naprawy Pakietu Mobilności, którego wdrożenie do polskiego porządku prawnego, a zwłaszcza dodatkowe zapisy wprowadzone przez naszych polityków, wykończyła wiele krajowych firm – dodaje prezes OZPTD i zarazem współprzewodniczący Forum Piotr Litwiński. 

Czytaj więcej

Największy polski port ma 50 lat

Ciężarem dla przedsiębiorców jest także szybko rosnąca płaca minimalna. – W 2024 roku koszty zatrudnienia napędzały znaczące podwyżki płacy minimalnej, która osiągnęła 4300 zł brutto. Zgodnie z decyzją rządu, w 2025 roku płaca minimalna ma wzrosnąć do 4666 zł brutto. Druga kategoria kosztów zatrudnienia jest specyficzna dla branży TSL i dotyczy konieczności zrównania stawki wynagrodzenia z tą obowiązującą w kraju wykonywania przewozu. To obowiązek w przypadku przewozów typu cross-trade i kabotażu objętych przepisami o delegowaniu – przypomina Agnieszka Nosal z Transcash.eu.  

Stawki zagraniczne są zdecydowanie wyższe niż w Polsce. Na ich wysokość wpływa wiele kwestii, a pewien obraz różnic w tym zakresie daje porównanie minimalnych stawek godzinowych w poszczególnych krajach. W Polsce wynosi ona 30,5 zł brutto, podczas gdy w Niemczech i Austrii około 12,8 euro, w Holandii - 13,3 euro. 

Z drugiej strony obcięcie zarobków kierowców wypchnie ich do zagranicznych firm, jak to miało miejsce po otwarciu unijnego rynku dwie dekady temu. 

Małe firmy pod wodą

Dane Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej pokazują, że łączne zadłużenie sektora TSL wynosi 1,4 mld zł i dotyczy 30,8 tys. firm na ponad 100 tys. w branży transportu drogowego. Ponad 21 tys. z nich to jednoosobowe działalności gospodarcze. 

Czytaj więcej

Uwaga! Zbliża się blokada Medyki

Dwie trzecie (1,3 mld zł) długów, generują firmy świadczące usługi transportu lądowego oraz rurociągowego, a 114,2 mln zł – podmioty zajmujące się magazynowaniem i działalnością usługową wspomagającą transport. Jest jednak i druga strona medalu, czyli ponad 551,7 mln zł, które przedstawiciele sektora TSL muszą odzyskać od swoich dłużników. – To jedna z branż, w której najdłużej czeka się na płatność – przypomina prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej Adam Łącki.

Dużym problemem obniżającym marżowość jest brak stałych kontraktów i dominacja zleceń chwilowych. 

Kolejną przyczyną kiepskiej kondycji firm z branży TSL są opóźnienia w płatnościach ze strony kontrahentów, takie wnioski płyną z Finansowego Indeksu Branży TSL, czyli pierwszej edycji cyklicznego badania kondycji finansowej firm realizowanego przez Transcash.eu. 

Wysokie koszty odwodzą przedsiębiorców od korzystania z zewnętrznego finansowania. Ci, którzy to robią, sięgają głównie po produkty szybko dostępne, takie jak faktoring. Korzystanie z zewnętrznego finansowania zadeklarowało 54% ankietowanych, a do najczęściej wybieranych należą faktoring, kredyt obrotowy oraz leasing. Najmniejszą popularnością wśród uczestników badania cieszą się finansowanie skonta oraz standardowy kredyt. – Liczba mikrofirm z branży transportowej wnioskujących o finansowanie wzrosła nam rok do roku o 97 procent, a wysokość finansowań o ponad 57 procent. W porównaniu do innych branż firmy te w większym stopniu korzystały ze wszystkich dostępnych form finansowania – zaznacza ekspert firmy faktoringowej NFG Emanuel Nowak. 

Złe perspektywy

Badanie Transcash pokazało, że sytuacja firm z branży TSL jest względnie stabilna. 45% pytanych przyznało, że kondycja ich firm nie uległa zmianie w ciągu sześciu miesięcy poprzedzających badanie, ale jedynie 17% doświadczyło poprawy w tym względzie. Pozostali, czyli 38% zadeklarowali pogorszenie sytuacji w swoich firmach.  

Czytaj więcej

Szesnasty miesiąc spadku sprzedaży naczep

Długoterminowo branża TSL może mieć poważne kłopoty z brakiem rąk do pracy. Według danych Polskiego Instytutu Ekonomicznego i przeprowadzonej symulacji, do 2035 r. polski rynek pracy może zmniejszyć się o 2,1 mln pracowników, a więc o ponad 12 proc. Branżą, która w największym stopniu odczuje ten ubytek będzie m.in. transport – sektor ten w latach w latach 2024-2035 opuści blisko 250 tys. osób, natomiast nowe zatrudnienie wyniesie niecałe 100 tys. 

Niemal 40% przedstawicieli branży TSL zapytanych przez Transcash przyznało, że sytuacja ich firmy pogorszyła się w ostatnich sześciu miesiącach. Blisko 70% ankietowanych wskazało na wzrost kosztów zatrudnienia. Zmiany regulacji domagają się przewoźnicy i stosowany apel do Ministerstwa Infrastruktury wystosowało Forum Transportu Drogowego, będące głosem największych organizacji branży. – Rosnąca z miesiąca na miesiąc skala kosztów eliminuje nas z uczciwej konkurencji. Borykamy się z bardzo dużą liczbą zarówno zewnętrznych, jak i wewnętrznych problemów, jak chociażby tymi dotyczącymi finansowych zobowiązań kredytowych i leasingowych. Politycy drenując fiskalnie przewoźników najwyraźniej zapomnieli o tym, że zamiast strzyc, można niechcący zarżnąć – alarmuje prezes ZMPD i jednocześnie współprzewodniczący FTD Jan Buczek. 

Pozostało 85% artykułu
Drogowy
Uwaga! Zbliża się blokada Medyki
Drogowy
Szesnasty miesiąc spadku sprzedaży naczep
Drogowy
Na święta towary mogą nie dojechać do sklepów
Drogowy
Rekord w długości spadku sprzedaży ciężarówek
Materiał Promocyjny
Dylematy ekologiczne
Drogowy
Stawki transportowe na niskim poziomie