Reklama
Rozwiń
Reklama

Ministerstwo Klimatu zalepi szyby samochodów

Kierowcy wjadą po omacku do strefy czystego transportu, ponieważ każda gmina będzie wydawać własną nalepkę zezwalającą na wjazd do strefy czystego transportu.

Publikacja: 03.02.2022 18:01

Ministerstwo Klimatu zalepi szyby samochodów

Sejm Ministerstwo Klimatu i Środowiska

Foto: Sejm Ministerstwo Klimatu i Środowiska

Ustawa o elektromobilności przewiduje powstanie stref czystego transportu. Mogą do nich wjeżdżać aut elektryczne, wodorowe oraz na gaz ziemny. Rady gmin mogą dopuścić także inne samochody. 

Ministerstwo Klimatu i Środowiska we właśnie przygotowywanym rozporządzeniu przewiduje, że każda gmina wyda własną nalepkę, dla konkretnego samochodu według określonego w projekcie wzoru. – Samochód poruszający się po Warszawie i graniczących z nią gminami, może mieć nawet około 10 takich nalepek na szybie, a jego kierowca znacznie pogorszoną widoczność – wskazuje Michał Wekiera z Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego.

Proponowany system jest nie tylko niebezpieczny, ale i niepraktyczny. – Wymaga występowania o naklejkę w każdej z gmin z osobna. Gdyby taką strefę ustaliła gmina Zakopane czy gmina Sopot, wówczas w okresie feryjno-wakacyjnym można się spodziewać gigantycznej ilości wniosków o naklejkę od osób zamierzających tam spędzić urlop – dodaje Wekiera. 

Tego typu system poważnie utrudni funkcjonowanie kurierów, poczty, rzemieślników, którzy zapewne spędzą długie godziny w kolejkach po nalepki. Natomiast dla samorządów propozycja ministerstwa może być atrakcyjna, bo daje możliwość wielokrotnego pobrania opłaty za wystawioną naklejkę. 

Zdaniem branży system powinien być uniwersalny i nie wymagający występowania o naklejkę w każdej z gmin z osobna. W przypadku pojazdów elektrycznych i wodorowych można wykorzystać zielone tablice rejestracyjne, które z mocy ustawy mają wjazd do stref czystego transportu. – W przypadku pozostałych pojazdów korzystne byłoby ustanowienie krajowego systemu, wykorzystującego parametry techniczno-emisyjne pojazdu. W takim przypadku pojazdy mogłyby być podzielone na klasy/grupy w zależności od ich emisji (norma Euro, emisja CO2) i gminy już indywidulanie decydowałby, które z tych klas mogą wjeżdżać do ustanowionych przez nie stref. W tej sytuacji pojazd otrzymywałby jedną naklejkę na całą Polskę (mniejsza powierzchnia szyby zakryta i możliwość wystąpienia o nią w najbliższym możliwym miejscu), która wymagałaby uiszczenia jednej opłaty – tłumaczy przedstawiciel PZPM. 

Reklama
Reklama

Unia Europejska i europejski przemysł samochody już apelowały do samorządów i państw o niewprowadzenie lokalnych rozwiązań, które są poważnym utrudnieniem w swobodnej komunikacji. 

Ustawa o elektromobilności przewiduje powstanie stref czystego transportu. Mogą do nich wjeżdżać aut elektryczne, wodorowe oraz na gaz ziemny. Rady gmin mogą dopuścić także inne samochody. 

Ministerstwo Klimatu i Środowiska we właśnie przygotowywanym rozporządzeniu przewiduje, że każda gmina wyda własną nalepkę, dla konkretnego samochodu według określonego w projekcie wzoru. – Samochód poruszający się po Warszawie i graniczących z nią gminami, może mieć nawet około 10 takich nalepek na szybie, a jego kierowca znacznie pogorszoną widoczność – wskazuje Michał Wekiera z Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego.

Reklama
Firmy
Pół miliarda złotych na szybsze dostawy obuwia z e-sklepu
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Morski
Europejscy spedytorzy domagają się ochrony przed monopolem armatorów
Szynowy
W 2021 roku kolej odrobiła straty w przewozach towarów, ale nie pasażerów
Morski
Kaliningrad zamknął rok z ogromną dynamiką przeładunków kontenerów
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Elektromobilność
Ostatnie 3 lata diesla w autobusach
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama