Przewoźników dopadła drożyzna w warsztatach

Nie dość, że nie można kupić nowych samochodów, to utrzymanie starych bardzo podrożało.

Publikacja: 11.08.2022 16:58

Przewoźników dopadła drożyzna w warsztatach

Foto: GITD

Drożyzna dopadła w tym roku także warsztaty samochodowe. – W tym roku ceny za części do pojazdów, olejów i smarów samochodowych, a także usług serwisowych wzrosły o około 20 proc. – szacuje Jan Dzierżawa z Woal Trans. 

Czytaj więcej

Najlepszy rok w historii branży TSL. Ranking Logistyki

Paweł Kot z Moto Media wylicza, cennik obsługi samochodów ciężarowych wzrósł nawet o 30 proc. – Jest ciężko powiązać koniec z końcem, do zmian stawek zatrudniłem nowego spedytora, ponieważ sam nie jestem w stanie nadążyć za nowymi cenami – przyznaje Kot. Przewoźnicy nawet nie mają szans ucieczki od rosnących kosztów utrzymania starzejącej się floty, ponieważ nie mogą jej zmodernizować. Na nowe ciężarówki czekają ponad rok. O tyle dłużej muszą używać dotychczasowy tabor i ponosić koszty jego utrzymania. – Wzrost kosztów paliwa motywuje zawsze do wymiany taboru samochodowego na nowszy, który jest bardziej oszczędny, lecz to nie jest takie proste – przyznaje Dzierżawa. 

W pierwszych siedmiu miesiącach b.r. rejestracje aut ciężarowych o dmc powyżej 3,5 tony sięgnęły 18,2 tys. sztuk i były o niecałe 3 proc. mniejsze niż rok wcześniej. W przypadku kluczowego pod względem ilości segmentu ciągników siodłowych spadek przekroczył 6 proc. do 13,6 tys. szt., podlicza Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego. 

W rezultacie park samochodów w Polsce będzie starzał się. Polskie ciągniki siodłowe mające do pięciu lat stanowią 29 proc. parku, podczas gdy w Europie średni udział wynosi blisko 40 proc. PZPM oblicza, że mediana wieku ciągnika siodłowego w Polsce wyniosła na koniec 2021 roku 12 lat. Jest to i tak mniej od mediany wieku samochodu ciężarowego w Polsce, wynoszącej 19 lat, a w Europie 13. 

Czytaj więcej

UPS umacnia się w dystrybucji leków

Na szczęście rosnące ceny usług warsztatowych nie oznaczają zalewu dróg przez niebezpieczne pojazdy. Z danych Głównej Inspekcji Transportu Samochodowego wynika, że w pierwszym półroczu 2022 roku funkcjonariusze tej formacji zatrzymali dowody rejestracyjne 6,05 proc. skontrolowanych ciężarówek, gdy w pierwszej połowie 2021 roku 6,66 proc. – Dokumenty zabierane są głównie za nieodpowiedni stan techniczny pojazdu – dodaje rzeczniczka GITD Monika Niżniak.

Mundurowi zakazali dalszej jazdy 2,1 proc. skontrolowanych ciężarówek i ten odsetek jest taki sam w tym i ubiegłym roku. 

Produkty i Usługi
Miliardowy interes na zwrotach w e-handlu
Morski
Transport morski zmniejszy ślad węglowy, ale za to zwiększy obszary głodu
Szynowy
Geodis rozbuduje łódzki terminal kontenerowy licząc na pociągi z Chin
Systemy IT
Szykuje się wielkie starcie platform zakupowych
Drogowy
Diametralnie zmieniły się warunki pracy transportu drogowego