Rynek powierzchni przemysłowo-logistycznej w Polsce znajduje się w bardzo dobrej kondycji, przekonują eksperci firmy Colliers. Spodziewają się dalszego wzrostu pustostanów ze względu na prognozowany wysoki poziom nowej podaży.
Wzrost ten nie świadczy jednak o gorszej kondycji rynku. – Niska stopa pustostanów jest zjawiskiem pożądanym przez poszczególnych właścicieli obiektów, gdyż oznacza, że mają oni zapewniony niezakłócony dochód z czynszów. Jednak w przypadku całego rynku bardziej pozytywnym zjawiskiem jest stopa pustostanów wyższa o kilka punktów procentowych, która pozwalałaby zachować równowagę rynkową oraz umożliwiłaby najemcom szybsze zaspokajanie popytu – tłumaczy Senior Partner, dyrektor Działu Powierzchni Logistycznych i Przemysłowych w Colliers Maciej Chmielewski.
Czytaj więcej
Parlament Europejski i Rada wstępnie porozumiały się co do objęcia emisji transportu drogowego unijnym systemem handlu uprawnieniami do emisji (ETS).
Analitycy rynku wskazują na mniejszą liczbę rozpoczynanych inwestycji. – Ze względu na wysoki koszt pozyskania finansowania liczba nowo rozpoczynanych projektów magazynowych się zmniejsza, szczególnie dotyczy to projektów realizowanych na zasadach spekulacyjnych. Dodatkowo wymóg banków dotyczący posiadania przynajmniej 50% poziomu komercjalizacji nie ułatwia deweloperom zadania – podkreśla dyrektor Działu Powierzchni Przemysłowych i Magazynowych, Newmark Polska Jakub Kurek.
Inwestycje z klientami
W związku z tym w 2023 roku częściej będą realizowane inwestycje magazynowe na zasadach BTS czy BTO, ze względu na mniejsze ryzyko związane z realizacją takiego przedsięwzięcia w porównaniu z inwestycją spekulacyjną. – To z kolei spowoduje, że deweloperzy, którzy zdecydują się na rozpoczęcie projektów na zasadach spekulacyjnych, szczególnie w lokalizacjach z niskim poziomem dostępnej powierzchni magazynowej do wynajęcia, będą mogli dyktować warunki najmu – przewiduje Kurek.